Robertowi nie przeszkadzało, że Laura się rozłączyła. W końcu, po tylu dniach, Laura odebrała jego telefon. To już był dobry początek.
– Mamo, udało się! Udało się! – krzyknął Robert, pędząc w stronę Elary.
Elara przez ostatnie dni była przygnębiona. Próbowała dowiedzieć się, gdzie jest Laura, ale nie miała żadnych wieści. Laura wyprowadziła się z rezydencji Sharpe'ów i wzięła urlop w szkole.
Zmar
















