Iris:
– Wszystko w porządku, Iris? – zapytał tata, podając mi szklankę wody. Sama jego obecność w moim pokoju zdradzała, że wiedział, że coś się stało. Chociaż nie byłam pewna, czy usłyszał, czy wyczuł, że jestem zdenerwowana, tak czy inaczej wiedziałam, że to tylko kwestia czasu, zanim wszystko wyjdzie na jaw w wiadomościach.
Siedziałam na łóżku w pokoju gościnnym, w którym się zatrzymałam.
Wstał
















