Dean:
Wyszedłem z jej pokoju z bólem w piersi.
Fakt, że zmuszony byłem zignorować tak wiele bólu w ciągu dwóch sekund, był czymś, czego nie mogłem przeboleć. Coś, co mnie rozrywało, zwłaszcza po tak długim czasie, kiedy czekałem na nią każdego dnia.
Liczba łez, które wylałem mimowolnie przed jej śpiącym ciałem, gdy się załamywałem, rozrywała mnie, i choć trzymałem się przed córką, by zachować jej
















