Dean:
Serce waliło mi jak młotem, gdy patrzyłem na zdjęcia Iris, pięknego kwiatu, który zabiłem, gdy szła w stronę samochodu, wyglądając na równie pewną siebie, jak pierwszego dnia, kiedy ją poślubiłem.
Musiałem przyznać, że to jej uroda i pewność siebie sprawiły, że zgodziłem się na ślub z nią. Świadomość, że nie posłuchałem jej, kiedy mnie o to prosiła, po prostu mnie zabijała, i zamiast tego po
















