Iris:
– Co zamierzasz teraz zrobić? – zapytałam Deana, gdy usiadł na mojej kanapie. Lillian już spała w łóżku, bo jutro miała szkołę, a my we dwoje tu siedzieliśmy i rozmawialiśmy. Wiedziała, że i tak nie wolno jej siedzieć do późna. Nie musiałam jej tego mówić, ani nie musiała mieć szkoły.
Mężczyzna spędził z nami cały dzień w domu i biorąc pod uwagę fakt, że wiedziałam, że musi oczyścić umysł, n
















