~DAMON~
Podróż samochodem do pizzerii upłynęła w ciszy. Clara nie odezwała się słowem, odkąd wyszła z domu, a ja sam nie wiedziałem, co powiedzieć.
Zerknąłem na nią przelotnie i zmartwienie malujące się na jej twarzy zmarszczyło mi brwi. Co się mogło stać?
– Czy Alicja ci coś zrobiła? – spytałem, a ona wciągnęła gwałtownie powietrze i odwróciła się do mnie z szeroko otwartymi oczami.
















