~CLARA~
Niedługo potem rodzina Damona wyszła, a ja widziałam to wściekłe spojrzenie, którym obdarzyła mnie Alicia, zanim przekroczyła próg.
Gdy tylko zniknęli, odwróciłam się do Damona.
"Następca? O tym nie było mowy w kontrakcie" - wymamrotałam, a Luca odchrząknął, zanim podszedł do nas.
"Jest tam o tym wzmianka, ale nie przeczytałem ci wszystkiego i myślałem, że wiesz, że musisz mu zapewnić dzie
















