~DAMON~
– Czy mogłabyś przestać tupać nogą? – wymamrotała Clara, na co prychnąłem.
– W momencie, kiedy przestaniesz oddychać w mojej przestrzeni osobistej, przestanę – odparłem, a ona oburzyła się, po czym spojrzała przez okno.
Luca, który prowadził samochód z powrotem do watahy, cicho gwizdnął.
– To powinno być interesujące. Jakże jestem szczęśliwy, że mogę być świadkiem takiego dynamicznego duet
















