~DAMON~
– Wataha Krwawego Księżyca próbuje podbić mniejsze watahy. Co z tym zrobimy? – spytał mój ojciec, siedząc naprzeciwko mnie w moim biurze.
Nie spodziewałem się jego wizyty, bo odkąd pokłóciłem się z Clarą, traktował mnie chłodno.
– Proste, zabić Alfę Krwawego Księżyca i przejąć te mniejsze watahy – mruknąłem, a on zmierzył mnie wzrokiem.
– Damon – upomniał mnie, a ja przewróciłem oczami.
–
















