~CLARA~
Stałyśmy tak, wpatrując się w siebie przez chwilę, aż odchrząknęłam i uśmiechnęłam się, by rozładować napięcie, ale martwy wyraz w jej oczach pozostał.
"O, jesteś" – wymamrotałam, podchodząc bliżej, ale ona tylko cofnęła się o krok, co sprawiło, że zmarszczyłam brwi.
"Nie musisz się mnie bać, nigdy bym cię nie skrzywdziła" – szepnęłam.
"Nie boję się ciebie. Po prostu
















