Kiedy wychodzę z sypialni i podchodzę do Matthew, dostrzegam cień czegoś, co mówi mi, że ktokolwiek z nim rozmawia, nie przekazuje dobrych wieści. Najprawdopodobniej ma to związek z tym, że jest ze mną w samolocie lecącym do Luizjany, zamiast z powrotem, by dopilnować, żeby umowa z Gregiem przebiegła bez zakłóceń. Co więcej, nie powinien jechać do Luizjany z pracownicą. Bo nieważne, jak bardzo pró
















