"Terence, jedź ostrożnie."
Terence wysiadł z samochodu i otworzył bagażnik. Wyjął z niego małe pudełko i podał jej.
"Słyszałem, że kamienie z Crownridge Peak mają chronić przed pechem. Zebrałem… po drodze dwa, jeden dla ciebie i jeden dla Maryanne."
Lily słyszała o tym przesądzie wcześniej, chociaż w to nie wierzyła.
Jednak troska kryjąca się za gestem Terence'a poruszyła ją i z wdzięcznym uśm
















