Był wtorek.
Lily nie miała nic do roboty przed wizytą u krawca, więc zajęła się porządkowaniem dokumentów, które powierzyła jej Nadia.
Tego wieczoru wyszła z pracy punktualnie. Kiedy wjechała na teren kompleksu Bayview Gardens, nagle przed jej samochodem pojawiła się jakaś postać.
Wciąż dotknięta traumą po niedawnym wypadku, ze strachu wcisnęła hamulec.
Różnica polegała na tym, że kiedy obudzi
















