Lily nigdy nie przypuszczała, że Xavier może być aż tak natarczywy. Żałowała, że zmiękła i zostawiła niedokończoną pracę, tylko po to, by się nim zaopiekować.
Nie miałaby nic przeciwko, gdyby był naprawdę chory. Okazało się jednak, że udawał.
"Jakbym miała ochotę wracać!" warknęła. "Jestem tu tylko po to, żeby cię nakłonić do podpisania papierów rozwodowych. Powinieneś je już dostać – argh!"
Na
















