Lily była kompletnie przybita. Siedziała na kanapie, otulona promieniami słońca w komfortowo ciepłym biurze. Mimo to zimny pot wystąpił jej na czoło.
Bobby odwrócił głowę od Xaviera, rzucając jej dyskretne spojrzenia, by dać jej znać. Ale ona siedziała nieruchomo, zaciśnięte dłonie na kolanach, paznokcie wbijały się w jej wnętrza dłoni.
Naciskał, żeby posłużyła jako przykrywka, przekonany, że ro
















