Perspektywa Lili
Na początku nie czułam bólu; trzask moich kości roznosił się po nocy, odbijając się echem wśród drzew. Dźwięk był o wiele gorszy, niż kiedykolwiek sobie wyobrażałam. To właśnie ten dźwięk sprawił, że skrzywiłam się na początku.
Zobaczyłam zmartwione oczy mojej mamy, gdy usłyszałam kolejne trzaski; moje ramiona były wykręcone w niewyobrażalnej pozycji. Kazała mojemu bratu i siostr
















