Punkt widzenia Lili
Reszta drogi samochodem minęła w ciszy, co prawdopodobnie było dobre. Jak tylko dotarliśmy do szpitala, wyskoczyłam z samochodu i zaczęłam biec w kierunku głównego wejścia.
Od razu zobaczyłam Becę, która już rozmawiała z jednym z lekarzy. Wyglądało na to, że przybywam w samą porę.
Becca wyglądała na odetchniętą, widząc mnie, i skinęła, żebym dołączyła do ich rozmowy.
"Co się d
















