Punkt widzenia Lili
- Dziś rano - odparłam wzruszając ramionami, starając się zachować nonszalancję. - Ale byłeś zajęty zabieraniem Connie na lunch.
- Kiedy dowiedziałaś się o tych małych wakacjach?
- To nie są małe wakacje - odparłam. - To ogromna szansa. Poza tym przez cały czas będę pracować jako asystentka Cassie-Ann. Dodatkowo, mogę dostać się do tej szkoły i naprawdę przenieść moją karierę
















