„Przepraszam, panie, zostaliśmy wezwani na weekendowe szkolenie, więc dla nas krótka i wczesna noc. Może następnym razem” – powiedział Dakota, a pięciu chłopaków odwróciło się i zaczęło nas prowadzić oświetloną ścieżką, zanim ktokolwiek zdążył zaprotestować.
„Do cholery, to było brutalne” – mruknął Sam pod nosem, zanim jeszcze dotarliśmy do końca ścieżki. „Nie zrozumcie mnie źle, uwielbiałem ten
















