logo

FicSpire

Moja tajemnica, mój tyran, moi kumple.

Moja tajemnica, mój tyran, moi kumple.

Autor: Ewa Szymański

Rozdział 0006
Autor: Ewa Szymański
10 maj 2025
– Naprawdę chcę wiedzieć, jak stałaś się tak szybka. A twoje ruchy są lepsze niż te, które widziałam w niektórych obozach wojowników w domu. – Moje oczy spotykają się z jej wzrokiem, brwi marszczą się, ona po prostu jest miła. – Umm, okej. Po prostu dużo trenuję, to wszystko. – Nie znałam jej wystarczająco dobrze, żeby powiedzieć jej o tym, że tak wcześnie zyskałam wilka, co jest częścią powodu, dla którego jestem tak szybka. Większość dzieciaków dostaje go gdzieś między drugą a trzecią klasą liceum. Młodzi Alpha i mój brat oraz reszta chłopaków dostali swoje w połowie pierwszej klasy, co jest typowe dla potężnych wilków o wysokiej randze. Ja dostałam swojego pod koniec ósmej klasy, co jest rzadkie i bardzo mnie przestraszyło, ponieważ nie minęło dużo czasu od chłopaków, a nawet jeśli mam krew Beta, to nie jestem członkiem o wysokiej randze, ani prawdopodobnie nim nie będę. Kiedy powiedziałam Delcie Kyle'owi, zabrał mnie do Luny Avy i od tamtej pory mi pomaga. – Hej, Sky, masz. – Patrzę, jak Delta Kyle truchtem zbliża się do nas z czymś małym w dłoni. – Twoja koszulka trochę podwinęła się z tyłu, myślę, że otworzyłaś jedną z nowszych ran. – Patrzy na mnie wyczekująco, a ja odwzajemniam mu to samo spojrzenie. Nie będę prowadzić tej rozmowy na oczach pierwszej osoby innej niż dorosła, która ze mną rozmawia od lat. Nowa dziewczyna mnie nie zna i nie chcę jej przestraszyć. Biorę mały pojemnik. – Dziękuję, Delto, czy jest coś jeszcze? – Jego spojrzenie mówi mi, że nie podoba mu się moje nastawienie i tak, ma jeszcze wiele do powiedzenia. Krzyżuje swoje potężne ramiona na piersi, próbując wyglądać groźnie. Problem w tym, że to działa na wszystkich oprócz mnie. – Nie teraz, okej? Obiecuję, że wyjaśnię później. – Łączę się z nim myślami. Muszę mu coś dać, bo inaczej nie da mi spokoju. – W porządku, kiedy dowiem się, kto to robi, zapłacą za to. – Dlatego się nie dowiesz. Masz większe zmartwienia niż drobni szkolni prześladowcy, którzy są tak słabi, że muszą uciekać się do srebrnego proszku, żeby naprawdę zadać ból. Wydaje z siebie słyszalne warknięcie i czuję, jak jego aura Delty emanuje z niego. Wszyscy zatrzymują się i patrzą na nas. Nie powinnam była zdradzić tej informacji. Każdy, kto nie jest rangą Alpha, Beta, Gamma lub Delta, pochyla głowy w dół i na bok w geście uległości. Mój wilk czuje moc i rozpoznaje, że on, jako dorosły z pełną rangą, jest potężniejszy ode mnie, ale moja krew Beta pozwala mi z tym walczyć. Nie przerywam kontaktu wzrokowego. On nie ma pojęcia, jak silny czyni mnie mój wilk, ale nie mogę się poddać. Mój wilk i moja duma mi na to nie pozwolą. Zauważam, że Sierra również jest w stanie walczyć z pełnym poddaniem. Jej podbródek jest nadal uniesiony, ale jej oczy są spuszczone w szacunku. Zastanawiam się, jaką rangę ma w swojej watasze? – Co licealiści robią ze srebrnym proszkiem? To jest używane jako bardziej makabryczna taktyka przesłuchań i tortur. Musisz mi powiedzieć, kto to jest, Sky, TERAZ! To już nie jest zabawa. – Wrze, czuję, jak to od niego promieniuje falami. – Nie! Poradziłam sobie z tym i nie pozwolę ci powodować więcej kłopotów, wtrącając się. Przez to wyglądam na słabą, a już jestem celem, tylko pogorszysz sytuację. Za każdym razem, gdy ktoś próbuje pomóc, tylko pogarsza sprawę. Zanim zdążył odpowiedzieć, odwróciłam się i poszłam do szatni, żeby wziąć prysznic i przygotować się do szkoły. Sierra po prostu poszła za mną i nic nie powiedziała o konkursie w gapienie się, który właśnie odbyłam z naszym głównym trenerem. Poszłam do szafki i wzięłam moje rzeczy do kąpieli. Zaniosłam wszystkie moje rzeczy do najdalszej kabiny i zamknęłam zewnętrzną zasłonę. Położyłam ubrania i ręcznik na ławce w małej przebieralni tuż przed kabiną prysznicową, zanim odkręciłam wodę tak ciepłą, jak moje ciało mogło znieść, i weszłam, zamykając zasłonę prysznicową. Lubię mieć podwójną barierę, nigdy nie przebieram się na otwartej przestrzeni, nie chcę, żeby ktoś widział siniaki i skaleczenia na moim ciele, zwłaszcza teraz, gdy na moich plecach są rany po biczach, które goją się wiecznie, ponieważ Kaley wtarła w nie srebrny proszek po tym, jak mnie wychłostała. Kyle miał jednak rację, czułam pieczenie gorącej wody na otwartej ranie i patrzyłam, jak krew spływa do odpływu, barwiąc wodę na różowo. Kiedy skończyłam brać prysznic, wyciągnęłam rękę zza zasłony, żeby chwycić ręcznik, nie ryzykując, że zostanę zauważona, i owinęłam się nim szczelnie. Kiedy poczułam, że jestem całkowicie zakryta, otworzyłam zasłonę, tylko po to, żeby podskoczyć i krzyknąć: – O cholera! Nie rób tak! Sierra po prostu roześmiała się ze mnie, opierając się o ścianę, jakby najeżdżanie komuś na prywatność w trybie ukrytym było czymś najnormalniejszym na świecie. – Zapomniałaś o tym i możesz potrzebować pomocy w nałożeniu tego, niektóre z tych skaleczeń są w trudno dostępnych miejscach. – Szepcze do mnie, a potem kręci palcem, dając mi znak, żebym się odwróciła, jakby dyskusja się skończyła. Nie ruszam się, tylko się na nią gapię. – Zamierzam ci pomóc, niezależnie od tego, czy będziesz współpracować, czy nie, więc zaoszczędziłoby nam to trochę czasu, gdybyś po prostu dobrowolnie pozwoliła mi sobie pomóc. – Patrzy na mnie nie mrugając. – Nie będę zadawać pytań, jeszcze. – Jej zdeterminowane spojrzenie nie słabnie. Copyright ©️ 2023 Miss L Writes and Ember Mantel Productions Okej, pomoc w takim razie. Poluzowałam ręcznik i odsłoniłam plecy, na których było piętnaście ran po biczach. Najstarsze pięć pochodziło z piętnastu minut, które zmarnowałam, zadając pytanie na lekcji historii, co spowodowało, że robiliśmy dodatkowe notatki i pisaliśmy niezapowiedziany sprawdzian. Mimo że nasz nauczyciel wspomniał o sprawdzianie dzień wcześniej, czyniąc go „znanym” sprawdzianem. Nie było negocjacji z wściekłą Kaley. Najnowsze dziesięć wydarzyło się pod koniec zeszłego roku, zaraz po tym, jak chłopaki dostali swoje wilki. Chyba to podniosło ich status celebrytów, a moje zadanie pytania bratu, stojąc obok reszty z nich, było zbyt bliską odległością. Najwyraźniej przebywanie w przestrzeni osobistej osób, które są lepsze od ciebie, jest karalne. Jeśli Sierra była zaskoczona lub zniesmaczona, nic nie powiedziała. Była bardzo delikatna, nakładając krem na każde skaleczenie na moich plecach. – Jest tu kilka starszych, ale krem może pomóc pozbyć się części tkanki bliznowatej. Jestem pewna, że moi rodzice mogliby dać nam coś mocniejszego – – Nie! Radzę sobie z tym, obiecuję. Nie musisz mówić o tym swoim rodzicom. Dziękuję ci jednak. – Nie chciałam być nieuprzejma, ona tylko próbowała pomóc, ale nie zamierzałam dawać Kaley powodu, by myśleć, że jestem zbyt słaba, by przyjmować jej tak zwane kary, a jeśli pozwolę Sierrze porozmawiać o tym z jej rodzicami, istnieje możliwość, że dotrze to do Alphy i Luny i kto wie, do kogo jeszcze. Im mniej osób wie, tym lepiej dla mnie. – Skoro tak mówisz. W każdym razie potrzebuję kogoś, kto oprowadzi mnie po szkole, zgadzasz się? – Zmieniła temat tak nagle, że prawie dostałam skrętu szyi. – Uh, jasne, pozwól, że się ubiorę, a potem możemy pójść odebrać twój plan zajęć. – Nie zrozumiała aluzji, żeby wyjść, i byłam zmuszona niezręcznie ubrać się pod ręcznikiem. Jestem prawie pewna, że wie, że sprawia mi to dyskomfort. Poszłyśmy do szkoły, która była tylko przecznicę od placu treningowego. Zaprowadziłam Sierrę do głównego biura i przedstawiłam ją sekretarce, która załatwiła jej plan zajęć, szafkę i kombinację, a potem wyszłyśmy zwiedzić szkołę, ponieważ do zajęć było jeszcze około 45 minut. Większość dzieciaków wracała do domu po treningu. Uważałam, że przebywanie z Deltą Kyle'em lub w szatni chroni mnie przed Kaley na trochę dłużej. Dowiedziałam się, że Sierra i ja chodzimy razem na kilka zajęć, jest rok starsza ode mnie, jak chłopaki, ale ja chodziłam na niektóre zajęcia dla zaawansowanych, co w mojej szkole oznaczało po prostu „następna klasa wyżej”. – Więc przynajmniej na pierwsze dwie lekcje chodzimy razem, to sprawi, że będzie o wiele fajniej. – Mówi z małym, radosnym ćwierknięciem w głosie. – Będziesz musiała wskazać wszystkich ludzi, których warto znać i od których należy trzymać się z daleka. – Uh, nie sądzę, żebym była osobą do tego. Zazwyczaj trzymam się na uboczu i wtapiam w tło tak bardzo, jak to możliwe. Nie jestem wcale popularna i unikam życia towarzyskiego, jakby to była moja praca. – Powiedziałam, gdy dotarłyśmy do pierwszej klasy i poszłam na tył sali, żeby zająć moje zwykłe miejsce. W odpowiedzi tylko prychnęła, ale nic nie powiedziała i poszła za mną.

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Rozdział 0006 – Moja tajemnica, mój tyran, moi kumple. | Czytaj powieści online na FicSpire