Szybko się odwracam, myśląc, że coś mi zagraża, jestem w najwyższym stopniu czujna. – Co? – Mój mokry kucyk uderza mnie w szyję i owija się wokół niej, ręce gotowe do walki.
– Co masz na plecach, Skylar? – Nie użył mojego pełnego imienia od miesięcy, odkąd zaczęłam regularnie spotykać się z nim i chłopakami. Wygląda na to, że próbuje powstrzymać gniew, a kolor jego oczu wiruje, dając mi znać, że
















