Rozdział z perspektywy Cama
– Nie mów o niej w ten sposób, a w zasadzie w ogóle do niej nie mów i o niej nie mów. Nie jesteś godzien mieć jej za córkę. Właściwie chcę, żeby wyszła z twojego domu na zawsze – syknął Mateo, wciąż ciężko oddychając, jego wilk walczył o uwolnienie. – Może zamieszkać w moim pokoju w domu stada albo u Sierry, gdziekolwiek, tylko nie u ciebie.
– Musimy się wszyscy uspok
















