Skylar
Za mną rozlegały się chóralne okrzyki „Sky!”, „Skylar!” i różnych innych przezwisk, ale nikt mnie nie ścigał. Nie wiedziałam, czy respektowali moją potrzebę samotności, czy też Sierra powstrzymywała ich, ale po prostu musiałam odejść i ochłonąć. Weszłam tylnymi drzwiami, przeszłam przez kuchnię i prosto do swojego pokoju. Zerknęłam na zegar wchodząc do łazienki. Była już po północy, więc t
















