Perspektywa Sama
– Chodź tu, ty skurwielu! – Mateo zakłada mi dźwignię na głowę na sekundę, zanim się wyślizgnę i ruszam biegiem w stronę pickupa. Wszyscy jeździmy razem i przygotowujemy się w domu stada przed szkołą. Mimo że jesteśmy sąsiadami, robimy tak już tak długo, że to po prostu nawyk. Wszyscy żartujemy z Luną Avą, żeby dobudowała skrzydło do piętra bliźniaków i po prostu pozwoliła nam się
















