EJ wstał, a Courtney za nim. Był gotów do wyjścia.
Evan podszedł do nich, celowo wpatrując się w Courtney.
Uścisk EJ-a na nadgarstku Courtney się zacieśnił, a on posłał Evanowi lodowate spojrzenie.
Evan uśmiechnął się. "Już wychodzicie? Może poczekacie i zjecie z nami lunch? To dla nas zaszczyt gościć cię tutaj, a każdy z nas będzie szczęśliwy, mogąc usiąść z tobą przy stole."
EJ prychnął, słysząc
















