Tego wieczoru, podczas kolacji, EJ spojrzał na Courtney.
Ledwo skubnęła jedzenie.
Było oczywiste, że coś ją trapi.
– Wszystko w porządku? – zapytał EJ, odkładając widelec i skupiając całą uwagę na Courtney.
Nerwowo, Courtney podniosła łyżkę i uśmiechnęła się niezręcznie. – Wszystko w porządku. Po prostu nie mam apetytu.
– Ale potrzebujesz sił.
Courtney uśmiechnęła się niezręcznie i wzięła kilka kę
















