– Jak się pan nazywa? – zapytał funkcjonariusz.
– Jordan Ray.
– Jak nazywa się pański ojciec i jak długo go nie widziano?
– Nazywa się Abel Ray i zaginął trzy dni temu – odpowiedział Jordan. – Wyjechał z kraju. Powiedział, że to nagły wypadek, i odjechał.
– Do którego kraju miał jechać? – zapytał policjant, stukając w klawiaturę komputera.
– Nie powiedział, do którego kraju jedzie.
Po kilku sekund
















