Młoda kobieta biegła z całej siły w dół góry, w późnych godzinach nocnych, niosąc małego chłopca.
Dyszała ciężko podczas biegu.
Chłopiec był zdezorientowany; nie rozumiał, co się dzieje.
Główka chłopca spoczywała na łopatce kobiety.
"Mija." Zawołał chłopiec. Wciąż nie potrafił wyraźnie wymawiać słów.
Młoda kobieta zatrzymała się i spojrzała na niego.
"Gdzie my idziemy?"
Zamiast odpowiedzieć chłopc
















