Kilka tygodni temu.
W środku nocy dziewczyna trzymała się za poraniony brzuch i biegła zygzakiem przez las.
Była słaba, głodna i brudna. Pokryta krwią swoją i innych służących, takich jak ona.
Brzuch bolał ją z każdym krokiem, ale była zdeterminowana, by wrócić do domu bez względu na wszystko.
Twarze jej rodziców pojawiły się w wizji.
Na pewno czekają na jej powrót. Czekają, aż wróci. Musiała wróc
















