– Ale dlaczego? – zapytała zdezorientowana Queenie.
– Powiązania w F&M Apparel są dość skomplikowane, więc twoja sztuczka w końcu wyjdzie na jaw – odpowiedział William.
– Nie ma mowy! Ludzie, których wynajęłam, to nic nieznaczące zbiry! – W oczach Queenie błysnął cień złośliwości. Brzydziła się Nicole i jej świętoszkowatym wyglądem. Nie mogła pojąć, jak z nędznego nikogo mogła zmienić się w potężn
















