W sali bankietowej rozległy się dwa męskie głosy przez głośniki.
— „Pan Gold, gdybym nie starał się zarobić dla pana pieniędzy, to po co miałbym zastępować materac dobrej jakości czymś tak tandetnym? Ta gówniara, nowa menadżerka, się zorientowała i nawet mnie zwolniła. Teraz nawet pracy w Savrow nie mogę znaleźć. Musi pan mi pomóc!”
— „Nie mów, że to wszystko dla mnie. Przecież pan też na tym sp
















