logo

FicSpire

Zemsta rozwiedzionej dziedziczki

Zemsta rozwiedzionej dziedziczki

Autor: Marek Dąbrowski

Rozdział 13
Autor: Marek Dąbrowski
11 paź 2025
– Róża? – Justin się uspokoił. – Justin! Pomóż mi! Rozalinda wołała o pomoc. – Jestem w lobby twojego biura, otoczona przez reporterów! Tak się boję! – Już po ciebie jadę! Bez wahania Justin chwycił marynarkę od garnituru i wyszedł. – Panie Salvador! Nie może pan iść! Ian pospiesznie wystąpił, żeby go zatrzymać. – Niech pan wyśle ochroniarzy po panią Gold. Jeśli pan pójdzie osobiście, reporterzy pana zasypią pytaniami! Twarz Justina była ponura, gdy bez wahania wybiegł. … – Pani Gold! Kiedy odbędzie się ślub z panem Salvadorem? – Mówi się, że pani i pan Salvador jesteście razem od dziecka. Ile lat się znacie? – Co pani sądzi o byłej żonie pana Salvadora? W artykule napisano, że jego była żona weszła między panią a pana Salvadora. Czy to prawda? Kamery i mikrofony reporterów niemal uderzały Rozalind w twarz. Chociaż ochroniarze robili za ludzkie tarcze, sytuacja była bardzo chaotyczna. Rozalinda udawała potulną, ale w rzeczywistości była przeszczęśliwa. To ona ogłosiła mediom wiadomość o ich ślubie. Ujawniła również, że Anna była stroną trzecią w jej związku z Justinem. Pomyślała: "Ta suka ośmieliła się zabrać bransoletkę, która należała do mnie, i jeszcze mnie upokorzyć. Więc zrobię z niej rozbijaczkę rodzin, której wszyscy nienawidzą!" – Dziękuję za troskę. Pan Salvador i ja poinformujemy was o dobrych wieściach tak szybko, jak to możliwe. Rozalinda posłała skromny uśmiech, który uważała za szczególnie ładny przed kamerą. – Co do byłej żony pana Salvadora, pani Brown, wiem o niej bardzo niewiele. Proszę, przestańcie ją atakować. W końcu są już po rozwodzie, więc proszę, pozwólcie jej żyć w spokoju. Gdy tylko to powiedziała, wszyscy reporterzy jeszcze bardziej się podekscytowali. Sytuacja stała się jeszcze bardziej chaotyczna. W chwili, gdy Rozalinda wycofywała się jak spłoszony ptak, osłoniła ją solidna pierś. Justin objął ją ramieniem i szybko ruszył w stronę drzwi. – Justin, w końcu jesteś! – Oczy Rozalindy były pełne łez, wyglądała, jakby miała zaraz się rozpłakać. Justin zacisnął wyrzeźbioną szczękę i milczał. Nagle zatrzymał się i nie mógł powstrzymać się od rozejrzenia się. Miał wrażenie, że Anna jest gdzieś w pobliżu i obserwuje wszystko, co się dzieje. Ale jak to możliwe? Kamera monitoringu przy wejściu do Salvador Corporation lekko się poruszyła. Bella siedziała w swoim biurze i widziała wyraźnie wszystko, co działo się przed drzwiami lobby Salvador Corporation. Bezradnie patrzyła, jak Justin osłania Rozalindę w swoich ramionach. Kłamstwem byłoby stwierdzenie, że Bella nie była tym zdenerwowana. – Justin, tak bardzo jej bronisz, ale czy kiedykolwiek mnie obroniłeś? – Oczy Belli zaczerwieniły się. Pomyślała: "Dwa lata temu, podczas tej burzliwej nocy, kiedy prawie umierałam z bólu, zadzwoniłam do ciebie w nadziei, że się pojawisz. Mimo że wiedziałam, że to niewielka szansa, i tak spróbowałam zadzwonić. Ale odrzuciłeś moje połączenie. Poświęciłam ci się całym sercem na trzy lata, a byłam tylko narzędziem, dzięki któremu mogłeś zadowolić dziadka i zyskać na czasie. Nie jesteś tego wart, Justin. Jesteś największym błędem mojego życia". W tym czasie otrzymała wiadomość od Thompson Family Secret Bureau. [Asher: Bella, dyrektor Savrow Daily, który ujawnił wiadomość o ślubie, został zastąpiony. Twój były mąż to nakazał. Wygląda na to, że to jego dziewczyna wypuściła tę wiadomość i on nie ma z tym nic wspólnego.] Długie rzęsy Belli zadrżały, gdy odpisała. [Bella: To bez różnicy, czy to jego dziewczyna, czy on.] [Axel: No tak! To ten sam typ ludzi!] [Axel: Bella, właśnie znalazłem kilka ważnych informacji. Powiem ci na osobności.] [Drew: Powiedz to tutaj.] [Axel: Nie! Ja to odkryłem, więc nie ważcie się przypisywać sobie moich zasług! Odkryjcie sami!] Po tych słowach Axel wysłał Belli wiadomość głosową. – Bella, znalazłem kilka interesujących rzeczy na temat Rozalindy. Na pozór Axel był prokuratorem, ale tylko rodzeństwo Thompson wiedziało, że jest również hakerem. Chociaż Axel nie był tak dobry jak jej czwarty brat, Declan, nadal był przydatny. Żaden przestępca nie uniknąłby kary. Tak samo było w przypadku Rozalindy. Wysłał kilka zdjęć. Na jednym z nich Rozalinda była skąpo ubrana i całowała się z innym mężczyzną. – Nieźle, Ax! Znasz się na rzeczy! Bella zagwizdała i z radością przeglądała zdjęcia. – Skąd to masz? – Rozalinda Gold ma setki obserwujących na Instagramie. Spędziłem ostatnie kilka dni sprawdzając ich po kolei. Wtedy odkryłem, że ten mężczyzna wygląda podejrzanie, więc włamałem się na jego konto i do biblioteki zdjęć jego telefonu, żeby znaleźć te skarby. Ten mężczyzna jest instruktorem fitness i ma wielu fanów. – Dzięki za trud, Ax. Postawię ci dziś wieczorem wielką kolację! – A drinki też? – Okej, pójdziemy też na drinki! – Nie ekscytuj się tak teraz. Mam coś jeszcze bardziej zaskakującego. Nawet ja byłem wstrząśnięty. Mówiąc to, Axel wysłał raport medyczny, a następnie kilka zdjęć kobiecego brzucha. – To jest… – Bella była zaskoczona. – Możesz w to uwierzyć? Rozalinda urodziła dziecko w Meridan. Te zdjęcia to jej rozstępy po porodzie. Ramiona Belli zadrżały. Powiększyła zdjęcie i przyjrzała się mu uważnie. – Ta kobieta wcale nie była chora. Po prostu wymyślała wymówki, żeby często chodzić do szpitala. W rzeczywistości chodziła na oddział chirurgii plastycznej, żeby usunąć rozstępy na brzuchu. Hah! Myślę, że zaawansowana technologia po prostu ułatwia życie tym ludziom z ukrytymi motywami. Prowadzę sprawy od tylu lat. Słyszałem o potajemnej zamianie testów na ojcostwo, ale nigdy nie słyszałem o usuwaniu rozstępów! Myślę, że to po prostu oznacza, że Rozalinda i Justin jeszcze ze sobą nie spali. W przeciwnym razie zostałaby dawno zdemaskowana. Bella odetchnęła z ulgą i powiedziała z mieszanymi uczuciami: – To dobrze. – Jak to dobrze?! Czy to ma znaczenie? I tak cię zdradził. Bella, musisz zmienić sposób myślenia. Dlaczego miałabyś się tym pocieszać? – Axel bał się, że jego siostra zmięknie i wybaczy Justinowi. Chciał tylko podbiec i nią potrząsnąć, żeby przemówić jej do rozsądku. Bella roześmiała się. – Ax, źle mnie zrozumiałeś. Już nie kocham Justina. Po prostu czuję mniejszy obrzydzenie, że nie dotknął Rozalindy, kiedy byliśmy jeszcze małżeństwem. – Haha! Myślę, że to karma, że ukochana Justina go zdradziła! Axel kontynuował swoje tyrady. – Ten skurwiel na to zasługuje! Nie chce wspaniałej córki najbogatszego człowieka w Hatchbay i zamiast tego upiera się, żeby poślubić trampkę taką jak Rozalinda! – No cóż, taki już jest Justin. Za pieniądze nie można kupić jego miłości – Bella zadrwiła, czując gorycz w sercu. W końcu kochała się w Justinie od 13 lat, więc będzie potrzebowała czasu, żeby go przeboleć. Ale bez względu na wszystko, obiecała, że nigdy więcej się w nim nie zakocha. – Ta trampka cię teraz atakuje, więc wywalmy to i dajmy jej nauczkę! – Axel nie mógł się doczekać, żeby zabić Rozalindę. – Od dziecka miałam zwyczaj zawsze zostawiać sobie najlepsze jedzenie na koniec. Bella zmrużyła swoje czarujące oczy i uśmiechnęła się niebezpiecznie. – Ten as w rękawie powinien być użyty tylko w krytycznym momencie, żeby zadać jej śmiertelny cios.

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Rozdział 13 – Zemsta rozwiedzionej dziedziczki | Czytaj powieści online na FicSpire