Kobieta wyszła z rezydencji Edwarda, ubrana w płaszcz i kaptur. Wsiadła do taksówki, którą zamówiła wcześniej i odjechała spod posiadłości. Taksówka oddalała się, aż w końcu zatrzymała się w innym mieście. Kobieta wysiadła i od razu wsiadła do samochodu, gdzie ktoś na nią czekał.
– Tęskniłam tak bardzo! – Uśmiechnęła się i od razu pocałowała mężczyznę w eleganckim garniturze, siedzącego obok niej.
















