Gerry próbował wielokrotnie otworzyć drzwi do pokoju Edwarda, ale wciąż nie mógł. Użył metalowego pręta, który ze sobą przyniósł, aby otworzyć zamek, aż usłyszał kliknięcie, a drzwi się otworzyły. Gerry zobaczył Edwarda nieprzytomnego w środku. Natychmiast wszedł do pokoju i zamknął za sobą drzwi.
– Ed, obudź się! – Gerry kilkakrotnie spoliczkował Edwarda, próbując go ocucić.
– Ed, no dalej, obudź
















