Ana.
Wilki zużywają ogromne ilości energii, a ja muszę znaleźć coś sycącego, skoro nie zjadł śniadania.
Lodówka jest pełna, dzięki kucharzom. Równie dobrze moglibyśmy zjeść razem kolację, ale skoro nikt nie jest na to gotowy, postanawiam zrobić mu tosta.
To zaspokoi jego głód aż do kolacji.
Przygotowuję jedzenie od dwudziestu minut, ale za każdym razem, gdy jedno jest gotowe, ktoś je zabiera i
















