Ana.
Następnym razem, gdy otwieram oczy, znajduję się w słabo oświetlonej, brudnej celi. Ręce i nogi mam związane z tyłu srebrnymi więzami. Silny smród moczu i krwi jest wszechobecny i powoduje mdłości. Przerażona rozglądam się, ale nie widzę nikogo oprócz strażnika stojącego przed drzwiami.
Gdzie są inni?
O! Bogini, mój syn. Królowa go zabierze, to pewne.
Patrzę na strażnika stojącego obok mn
















