Ana.
"Czego oni chcą?" mamroczę, przysuwając się do ojca. Jest ich w sumie troje kobiet i trzech mężczyzn, wszyscy w ciemnych płaszczach.
"Możesz się domyślić," mruczy tata, nerwowo przeczesując włosy palcami. To wszystko jest tak stresujące i wiem, że kłopoty są nieuniknione. Obecność wiedźm nie wróży nic dobrego.
"Dlaczego twój szef miałby tu być? Ta kobieta jest zdrajczynią tronu i wierzę, że z
















