Ana.
Od razu spoglądam w stronę Alfy i widzę łzy w jego oczach. To musi być dla niego trudne. Kobieta natomiast nie okazuje żadnych emocji, a co dopiero skruchy. Nawet na niego nie spogląda.
Muszę się przemienić z powrotem. To będzie traumatyczne i będzie potrzebował kogoś przy nim.
"Chase" szepczę w połączeniu umysłowym, rozglądając się za jakąkolwiek odzieżą.
"Ana, dzięki bogini, że się odezw
















