Neah
Jego usta są szorstkie, a jednak miękkie, ale odsuwam się. Patrzy na mnie zirytowany, sfrustrowany, może nawet zły, analizując mnie wzrokiem. Nie mogłam być pewna. Jego dłonie, które zaciskały się na moich ramionach, opadają, gdy robi krok wstecz.
Odrzuciłam Alfę, a on był Alfą, który najprawdopodobniej nigdy wcześniej nie został odrzucony. Co ja narobiłam?
Jego szkarłatne oczy zawisają na mo
















