Nea
Jego dłonie ściskają moją cienką talię, a szkarłatne oczy wpatrują się w moje. „Czy na pewno tego chcesz?”
Kiwnęłam głową.
„Nea, muszę usłyszeć „tak” albo „nie”. ”
Czuję, jak gulka podchodzi mi do gardła. Żołądek wije się w węzłach. Czy naprawdę tego chcę?
„Czy to będzie bolało?” – szepcę. Wiedziałam, że musi mnie ugryźć w szyję. Wiedziałam, że musi wbić kły tak głęboko, jak to możliwe. W
















