Nea
Jego wzrok utknął na mojej dłoni, a w oczach była widoczna mieszanka zdumienia i bólu. Z jego ust wydobywały się dziwne, chrapliwe dźwięki, jakby coś poważnie go kłóciło wewnątrz, a krew, czerwona i straszna, ściekała mu po koszulce, tworząc na niej widoczne plamy.
Bardzo powoli spojrzał w dół. Jakby czas się zatrzymał, pozwalając mu przetworzyć to, co się stało. Trzęsły mu się ręce, gdy dot
















