Dane
Było zaskoczeniem, że powiedziała tyle. Zazwyczaj zamilkła po jednym zdaniu. Może wreszcie się wystarczająco zrelaksowała, żeby poczuć, że może mówić swobodniej.
„Wciąż jej nie powiedziałeś, że czuliśmy jej pożądanie” – mruknął Aero.
„Nie muszę. Jestem prawie pewien, że już wszystko zrozumiała. Ta różowa skóra była zdradliwym znakiem.” Wiem, że on desperacko chce ją mieć, zawładnąć nią. Ta
















