Dane
– To nie był test – mruknęłam.
– Co to właściwie było? – ciągle miała zmarszczone brwie, patrząc na mnie.
– To najlepszy korepetytor, którego udało mi się znaleźć dla ciebie. Jest też jedyny, o którym jestem pewna, że nie zrobi ci krzywdy. Muszę mieć pewność, że będziesz w stanie spotykać się z nim, nawet jeśli nie będę obecna. Choć bardzo lubię obserwować, jak sobie radzisz, mam sprawy wa
















