Olivia zamknęła mocno oczy, powoli odwracając się, by zobaczyć figlarny uśmieszek na jego ustach…
Wiedziała, że jest zgubiona, jej bystre oczy rozglądały się w poszukiwaniu możliwej drogi ucieczki z jego szponów…
"Kotek zgubił język?"
Olivia potrząsnęła głową. "Jak mam mówić, skoro mój szef nie dał mi na to pozwolenia..."
Uśmieszek Damiena zmienił się w zmarszczenie brwi, gdy poczuł kojący zapach
















