Olivia przeniosła wzrok na Kelvina, który z uśmiechem od ucha do ucha paradował z nowiutkim, niebieskim rowerem.
Podeszła do Kelvina i wyrwała mu kask z głowy.
"Zabierz to! On tego nie potrzebuje!"
Damien złapał kask, który rzuciła w niego, zanim zdążył go uderzyć w twarz.
"Mamusiu, ale ja go kocham" - jęknął Kelvin.
"Chcesz rower? Dobrze! Kupię ci jeden, dobrze?"
Kelvin potrząsnął głową na znak p
















