Charles osiadł na jednym z krzeseł w barze, który często odwiedzał z Xanderem, z tym wyjątkiem, że tego ostatniego dziś tu nie było…
Wiedział, że nie powinien się tak czuć, ale nie mógł nic na to poradzić…
Dlaczego właściwie? To pytanie nieustannie kołatało mu się po głowie. On i Xander nigdy nie traktowali żadnej kobiety poważnie, ale dlaczego teraz? I to jeszcze tej samej?
Drink lub dwa, to wszy
















