Brwi Damiena zmarszczyły się, gdy tylko usłyszał, co powiedział rozmówca po drugiej stronie telefonu.
Siedział właśnie w restauracji, czekając na Olivię.
"Dobrze! Prześlij mi raporty jutro rano... Coś tu jest nie tak i muszę to odkryć."
***
Alexa przewróciła oczami, słuchając smutnej historii Rihanny, której towarzyszyło kilka szlochów.
Trzymała właśnie pudełko z chusteczkami dla swojej przyjaciół
















