Wieczór rozpoczął się, gdy kobiety i mężczyźni wchodzili do wielkiej sali, udekorowanej i przekształconej w miejsce pełne blasku i przepychu.
Wręczali swoje zaproszenia dwóm postawnym mężczyznom u wejścia do sali, którzy wpuszczali ich po potwierdzeniu tożsamości.
Wśród tych wystrojonych ludzi był pewien mężczyzna z długą brodą, ubrany w czarny, tanio wyglądający smoking, a obok niego stała kobiet
















