Długobrody runął na sofę po ciosie zadanym mu w twarz przez Damiena. Podniósł się, cofając na sofie, gdy postać zbliżyła się do niego...
Damien złapał go za kołnierz rozpiętej koszuli i podciągnął, ciskając w niego lodowatym spojrzeniem. Jego źrenice rozszerzyły się na myśl o tym, co ten nikczemnik zamierzał zrobić Olivii…
– Jak śmiałeś jej dotknąć?! – warknął, kopiąc Długobrodego w brzuch.
– Prze
















