Bianca odsunęła telefon od ucha i położyła go na blacie kuchennym.
Zrzuciła fartuch, rzucając go na bok, na kanapę.
"Co tu robisz?" Jej głos był pozbawiony jakichkolwiek emocji, gdy mówiła.
Ostre, brązowe oczy Alexy zmiotły cały salon z obrzydzeniem, jej wzrok spoczął na małym chłopcu, który był wspomnianym synem Damiena.
Nie zauważył jej obecności, ponieważ jego wzrok był utkwiony w układance, kt
















